5 wspomnień z lasu. 1 stop – klatka pełna mody.
Moda na przyrodę!
- zastygam w zielonym lesie, patrzę na wodę, gałęzie i pobliski most. A dusza wyrywa się do nieba, które przenika wiejski krajobraz. Cisza. Szelest liści. I to podłoże podobne do książkowych opowieści. Tylko stopy i kreacja dnia – wróżą dobry niedzielny – Look.
Moda na naturalność!
Sztuczne pozy. Sztuczne nadmuchane teksty. Sztuczne zwracanie na siebie uwagi. To małostki osób, które posiadają kompleksy. Naturalne zdjęcia. Naturalne spostrzeżenia. Naturalne klimaty. To potęga lasu i pierwszego wrażenia.
Dlatego - Tu i Teraz –
Zasypiam w sennym marzeniu o ponownej wspinaczce na wysoki wiadukt, ale z drugiej strony doceniam miejsce, w którym zatrzymuję wspomnienia.
Bo…
Tylko jesienny klimat układa z liści wzorzysty dywan. A buty ugniata do granic każdego ziarenka piasku. Dlatego moda odbija się od lustrzanej wody i przypomina dawne dworskie epoki.
A świat – wiruje w wolnej przestrzeni do granic rozłożystych konarów, wtula się w barwy uśpionego lasu i cieszy piskiem samochodowych opon, pełnych zakrętów do nietuzinkowych ulic.
Natomiast fashion z pierwszej strony bloga – przyciąga malowniczym krajobrazem, niesie z 1000 fotograficznych możliwości i nakreśla ślady ołówka pełnego obrazkowych wizji.
Dla takiego poziomu Glamour – zastygam w poczuciu wolności i świetności.
Tu i Teraz…