W ujęciu świąt!

Zatrzymuje się cały świat, gdy na 1 wyjątkową noc gasną wszystkie światła. Dlatego ten rok 2020, to coś niezwykłego, co powoduje mieszane uczucia. Z 1 strony izolacja, praca zdalna, z 2 strony odłożone marzenia, szybkie decyzje, bo…panuje pandemia. Jako - wrażliwa kobieta – posiadam cechy przywódcy, coś z tygrysa, z lekkością pióra zarządzam stronami w sieci, wymyślam artystyczne rozwiązania w projektach, ale w sytuacjach, gdy coś nie wygląda art. i przechodzi do dalekiej  przyszłości - dość szybko się denerwuję. Lubię też wykonać wszystko i przygotować – po swojemu, samodzielnie, inaczej niż reszta społeczeństwa.

Plany!

Nowe  projekty wyliczam w określonym czasie – przeznaczam na różne lęborskie akcje – np. 20 minut, szybko przemieszczam się samochodem, pracuję w gazecie, szkole, stowarzyszeniach, na blogu modowym….połykam cenne chwile. Posiadam pakiet marzeń, dlatego ….czekam na odpowiedni moment, aby wkroczyć do wielkiej akcji.

Przy uniesionych skrzydłach!

Jako urodzony – Anioł – w kobiecej skórze – posiadam w sobie oazę spokoju, źródła wyjątkowej wody, tereny zielone i kwitnące kwiaty – bo w tej przenośni znajduje się miejsce na odpoczynek, zatrzymanie przy kamieniu i liryczne wizje. Dlatego zakładam skrzydła w sytuacjach, które wymuszają natychmiastowe działania społeczne, medialność w pozytywnych celach, pomoc w realizacji marzeń innych osób. Unoszę się więc z 1 miejsca w Lęborku, do 2. A pod koniec dnia zamykam wszystko w strefie wyciszenia.

W ciszy!

Bóg – człowiek przychodzi w ciszy, bez świecidełek, dostatku i bogactwa. A jednak podbija cały świat. Podobnie do tego Dzieciątka – życzę rodzinnej atmosfery, szacunku, zrozumienia i wytrwałości przy tegorocznym świętowaniu. Bo przy tej okazji warto pamiętać o modzie, która  zmienia każdy silny wizerunek.