Aranżacja wnętrza, którą przygotował muzealnik!
W starym stylu!
XXI wiek oferuje z 1000 sposobów na urządzanie wnętrza, ale kiedy przekraczam te progi, to wypowiadam cenne słowa: Jak u mnie w domu!
Bo trendy – które mnie zachwycają nie posiadają wektora zmienności, gonitwy za tym, co w 2017, 2018, 2019, ale poszukują podróży do strefy marzeń. O ile samodzielnie spełniam marzenia, to buszuję po lęborskich sklepach, potem podglądam skanseny i muzea.
Specjalna prezentacja!
Moja podróż w czasie, to opowieści Pana, który prezentuje meble ręcznej roboty, wykonane na zamówienie. Ten styl utwierdza mnie o wartości – pióra – biurka, regałów z książkami, atramentu i okrągłego stołu.
W Lęborku!
Szydełkowe firanki, kot na parapecie, drewniane buty, pelargonie, stare księgi i koronki, walizki i inne przedmioty, to moja zabawa w miejskich sklepach. Dla tego efektu staroci wpadam do …..potem wypatruję określonego przedmiotu, który wnika w domową przestrzeń.
Podróż do innego świata!
Decyduję się na taki styl, a także do niego dojrzewam. Mieszam zatem nowości z rynku meblarskiego, z tym klimatycznym czynnikiem staroci, które upiększają każdą duszę. Odwiedzam skanseny, targi, komisy meblowe. A następnie dość uparcie poszukuję tego czegoś, co sobie wymyślę….I otrzymuję , to w Lęborku.
Bo moda…..