Błogość: moda na stan uniesienia myśli!
Nad morzem!
Zastygam na piasku, unoszę wysoko głowę i oceniam jakość falującego morza. Lekkość. Styl. Wizerunek modeli, to coś naturalnego. W tym wielkim szumie informacji, wydzielona przestrzeń wnosi fragment innej rzeczywistości, buduje kolejne pojęcia błogości, bo liczy się: spokój, izolacja, intensywne myślenie, umiar, gust. A czas? On – nie przekręca wskazówek, on – milczy.
5 zasad resetu:
- Podróż przed siebie…nad morze.
- Rozłożenie ręcznika na samotniej górce.
- Fotografowanie. Czytanie. Pisanie.
- Obserwacja morza i ludzi.
- Opalanie.
- gdzieś, kiedyś, zostawiam wszystko, co tworzę, biegnę przed siebie, zastygam, a czas mówi, że to prawdziwa DAMA, to ten wymiar życia, w którym wnoszę coś innowacyjnego, czyli sposób na totalny reset. On przeplata jakość wszystkich dni, wzmacnia szybkość przemieszczania się z punktu a do p, intryguje, krąży, unosi marzenia do strefy, w której nikogo nie ma. maluję oczy, dotykam pomadką słonych – morskich - ust, poprawiam czernią rzęsy, wklepuję krem, bo literki zatrzymuję na później. zakładam lekką kreację, a potem układam zgrabne ciało na bordowym ręczniku. marzę, że….a nie – to realne życie, pomyliłam tylko wydania.
W odległości!
I kiedy wszystko nabiera rumieńców, to podnoszę się do innej strony wrażeń. Odczuwam magię, która mnie przenika: mówię
- jak Dama: dzień dobry,
Wymawiam ważne słowa:
- jak dziękuję, proszę.
Wyrażam unikalność istnienia:
- jak wyważone decyzje.
W zapachach!
Nawet w ogrodzie pachnę podobnie do kwiatów:
- jak nowy perfum.
Krążę w powietrzu podobnie do motyla, fruwam na łące, podziwiam drzewa, kołyszę się na hamaku.
A świat:
- niech wspólnie się resetuje.