Czy w wypasionej kuchni korzystasz z mikrofalówki?

Utworzono: 18-12-2019
Czy w wypasionej kuchni korzystasz z mikrofalówki?
Czy w wypasionej kuchni korzystasz z mikrofalówki?
Czy w wypasionej kuchni korzystasz z mikrofalówki?
Czy w wypasionej kuchni korzystasz z mikrofalówki?

Co na obiad!

Wspaniałe zestawy obiadowe podbijają domowe menu. Ale - czy w przygotowaniach posiłku towarzyszy Ci mikrofala? Marchewki, pory, pietruszki i ziemniaki  gotuję głównie w zupach. Do tego celu -  na początku kulinarnych specjałów  - obieram wszystko do lekkiej warzywnej nagości, a następnie układam albo w garnku, albo w naczyniu żaroodpornym. Z samych marchewek i  namiastek zieloności – wyciskam soki, które serwuję w wyszukanych -  szklanych -  naczyniach. Sok – specjalność kuchni – to samo zdrowie.  To zawartość Instagrama. Dlatego celowo rezygnuję z tego typu rzeczy w supermarketach.

Mikrofala!

Falowa informacja specjalistów od urządzeń powiązanych z elektroniką wpływa na mnie dość zaskakująco. Podobno zdrowo i kolorowo – pozostaje  całe  ciepło -  w garnku i na patelni. W samej mikrofalówce – odbywa się proces przyspieszenia – podgrzewania – różnych dań, ale według środowisk opiniotwórczych – ten etap  w kuchni – to tylko namiastka lenistwa.

Czy w wypasionej i urządzonej kuchni pozostaje miejsce na mikrofalówkę?

I  „owszem”. Bo  1 skok do lodówki i po talerzyk ze staroci – to szybki ruch w posiłku dodatkowym.

Zatem -  mikrofalówka – przy ledowych światłach, kremowo – brązowych meblach – to styl pani domu, która w godzinie  „W”  - nigdy nie panikuje!

 

 

Przejdź do góry strony