Dlaczego kreuję modę? Wiem - ile znaczy w życiu.

Utworzono: 13-05-2020

Moda na stylizację roku!

Ogrom spraw, 100 telefonów, 1000 rozmów, podgląd na fb, Insta i świat podkręca codzienną prędkość. Czy wyobrażasz sobie powolne delektowanie się ciszą? To brzmi  zawsze obiecująco, gdy zbliża się weekend, ale podczas 5 dni tygodnia liczy się wczesne wstawianie. Początek drogi prowadzi więc do garderoby, półek i przeglądu ubrań. Patrzę na kolory, fasony, a potem decyduję o podstawowej kreacji. Za szybami słychać śpiew ptaków, zielone gałęzie dotykają  już dachu, a twarz nabiera lekkich rumieńców i pierwszej opalenizny, z komfortowego relaksu  i wygodnego miejsca na leżaku.

Moda na szybkie decyzje!

W projekcie modowym spore znaczenie odgrywa natychmiastowa decyzja, która wróży sukces stylistyczny. Pierwszy ruch na szachownicy – to sukienka, bądź spódniczka, a gdy pada deszcz – eleganckie spodnie. Wiem, to brzmi naturalnie. W momencie dłuższego rozmyślania o kreacji wdziera się jednak spora ilość dylematów, które odciągają Cię do rzeczowego pojęcia fashion. Wyobrażam sobie charakter danego dnia i rytm pełen zadaniowości, bo to pomaga w konkretnym wyborze.

Moda na poranną kawę!

Potrzebuję lekkiego „kopa” z kawą w tle. Ona wzmacnia ilość bodźców, poprawia nastrój, ale w realnym życiu wymusza rytuał celowego zatrzymania i rozmyślania o kolejnych projektach. Uruchamiam wenę, marzę, a potem zasiadam do zadań, z wiedzą i sieciową aktywnością. Czarna mikstura wróży przebudzenie i nakręca mnie do pracy. A zapach wydobywający się z filiżanki prowadzi od kuchni do pokoju. Ten moment smakuje modą na …”….”. Dlatego zastygam w nowej odsłonie cennego dnia. A Ty, co wtedy robisz?

Moda na słowa!

Wyrazy określają osobowość, a kreacja dodaje jej stylu. Wypowiadam zdania, analizuję ruchy w sieci, badam rynek internetowy, a potem i tak decyduję się na oryginalne widzenie „siebie”. Jako indywidualność chodzę wyszukanymi ścieżkami, uwielbiam innowacje, pomieszanie stylistyczne, zaskoczenie i krzykliwość. A słowa idą ze mną po tych schematach, do ubrań: od biznes Women, po małą dzielną dziewczynkę, z dużymi oczami - otwartymi na zielony świat.

Moda na połykanie czasu!

- Teraz brakuje wiecznie czasu na senne wyobrażenia o życiu. Ale na tym innym etapie starań osiągam coś nowatorskiego i cennego, co wzmacnia osobowość i określa granice. Patrzę na wszystko z lotu ptaka, z dystansem, a  z drugiej strony i  piękną kreacją dnia, bo…

- Teraz ważę jakość znaczeń, przyjacielskich rozmów, kontaktów, poglądów, pomocnych dłoni i 10.000 obecności, które pomagają w trakcie wizyt u znajomych. To przy kawie podejmuję szybkie decyzje, omawiam projekty i zasady promocji, które wnoszę  do Internetu.

Bo…

- Tu i Teraz

- to jakość każdej sekundy, z motywacją do przestawienia toru myślenia.

Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.
Dlaczego kreuję modę? Wiem  - ile znaczy w życiu.

Przejdź do góry strony