Dlaczego unoszę się na skrzydłach motyla?
W ciele motyla!
Szkoda lata? Szkoda Słońca, bo….tęczowa kreacja przyświeca imprezie masowej, czyli otwarciu boiska przy PCE. Kilka chwil zatrzymanych w aparacie fotograficznym, to namiastka roślinności i żółtej otoczki, która, w swym wyrazie, zachwyca jeszcze wycinkami - letnich i upalnych - dni. W takich warunkach, jako obserwator, patrzę i oceniam drobiazgi. Liczą się dla mnie – szczegóły. Liczą się także ubrania.
Spotkania oświatowe!
Uroczystość, otwarcie boiska przy PCE, wymusza założenie garniturów i sukienek. Te schematy mody kierują więc wszystkie wyobrażenia na pierwsze strony gazet. To w nich liczne artykuły ukazują piękno ludzkiego ciała, a także kolory barwnej tęczy. Od fioletu, po beże, zielenie, granaty, stal…..Szyk. Elegancja. Moda. To dobry styl.
W strefie mediów!
W tym wymiarze każda impreza masowa, to wyścig za zdjęciami, przemieszczaniem się i zapamiętywaniem wypowiedzi innych osób. Notuję więc w myślach, to wszystko, co unosi ludzki głos dobiegający z mikrofonów. Zatrzymuję słowa. A następnie przenoszę treści do laptopa.
W lekkości materiału!
Materiał prasowy, to także rozmowy z uczestnikami wydarzenia kulturalnego. To podzielna uwaga. To wymiana zdań. To dyskusja. Każde spotkanie towarzyskie buduje więc nic porozumienia z innymi osobami, dodaje wiary w cel, wnosi kropki na końcu wszystkich - zdań.
A moda?
Ona dodaje ulotności….magiczności….oryginalności.