Im cenniejsza inspiracja, tym mocniejsze przywiązanie?
Moda na zaufanie!
Wiem, że jakość to nie wszystko, bo liczy się też zaufanie. Magia dociera do granicy rozgrzanego umysłu, gdy unoszę się na skrzydłach marzeń i dotykam wielkich inspiracji. Na pierwszym miejscu pojawia się więc człowiek, potem słowa, gesty, przyjacielskie spojrzenia i nić przywiązania rozciąga się w przestrzeni od punktu A do M. Wiem, że skrzydła to tylko narzędzia do lotów, a zaufanie to cały napęd podobny do benzyny.
Lubię marzyć!
Dotykam nośników informacji, ale w celach ich publikacji i czytelniczych. Badam teksty, doznania i wyobrażam sobie coś wyjątkowego – taką magiczną chwilę pełną euforii. To moje celowe podładowanie, które zastępuje Słońce. Dlatego tak często promienieję.
*
Uśmiech przenosi góry
Tworzę słowne mikstury
Podbijam rynek wielkiego marzenia
To moja osobista sztuka widzenia
Maszeruję po wybiegu mody
Tam schody tu inne powody
*
Moda na radość!
Czy radość i wzruszenie tworzą zgrabną mozaikę? Zawsze wtedy, gdy patrzę na świat z wiarą w ludzi. W przypadku braku zaufania czar ulatuje do góry, w przypadku wzajemnego szacunku fruwam i zrywam wszystkie kolorowe owoce. Znam wartość strachu i odwagi, klęski i zwycięstwa, poddania i podążania za marzeniami, przebudzenia i przecierania oczu. A zegar pokazuje, że im bliżej 100, tym szybciej wszystko analizuję.
Mam w sobie delikatność dziecka, lekkość poruszania się w stylizacjach, a także urodę wartą podboju całego świata.