Jak przygotować się na nowy - modny - dzień?
***
- Zastygam: dotykam niebieskiego materiału, a on przeskakuje z drobnych opuszków palców na założone zgrabne nogi. Ciało dotyka teraz odświętnej kreacji, która unosi powab skóry do granicy wylanego mleka na boskie ubranie. Pachnie kolacją. W powietrzu nosi się zapach wydobywający się z buchających kominów. A srogi przymrozek dobiera się do zielonych roślin, wnika w rozłożone małe listki, przechyla długie łodygi. Znam ten manewr. Tu i Teraz – planuję nową stylizację, pełną ekstrawagancji i kreatywności modelki, bo sztuczne światło pada na siwą deskę do prasownia.
***
- Stop – przycisk na aparacie fotograficznym i ten błysk w oku – podpowiadają, że – Tu i Teraz – dzieją się prawdziwe cuda. Ciało ulega złudzeniu. Wizerunek odbija się od starego lustra. Wąska przestrzeń wzbudza zachwyt nad starociami i poszukuje inspiracji. Trwam. Naciągam resztki materiału. Unoszę brwi do góry. Na delikatnych ustach pozostawiam ślady czerwonej – smakowej - pomadki.
***
- 3 dni. 1 weekend. 100 inspiracji pisarskich. A literki nadal bawią się w chowanego z fashion. Układają się do gry w dobie promocyjnej elektroniki. Przybliżają szkice. Ukazują wartościowe obrazy z poniedziałkowego Look –u. To…50 motywów zdobniczych. 10 minut na stylizację dnia. I – Tu i Teraz – trwa Raj.