W życiu!

Ten moment przed początkiem września przypomina wielki wyścig. Z jednej strony przedsięwzięcia, zamykanie spraw organizacyjnych, z drugiej strony szkoła ( dziecka i moja). Przechodzę więc przez różne etapy:

- czyszczę garderobę, pakuję do worków letnie ubrania,

-  szykuję córkę do szkoły ( a wiadomo, że wszystko  się przyda),

- zamykam przymiarki do imprez masowych.

Ten stan ( chwilowy) wprowadza mnie w nowy wymiar.  Moda  skłania się więc w kierunku prostoty i klasyki, bo tak szybciej i wygodniej. Z tym , że o tej porze roku wkraczam w kolorystykę bardziej poważną ( od czarnych barw, po bordo, czy stalowe dodatki).

Wielkie zamieszanie!

Powrót do pracy oznacza koniec wakacji i inny tryb życia. Dynamika. Szybkość. Energia – to hasła dobre na start. A do niego warto podłączyć – 300 plus, czy 500 plus -  i przygotować całą wyprawkę do szkoły.

Do podstawowych zadań zaliczam zatem ustawienie wszystkiego w określonym miejscu.  

Dlatego....

Podczas sierpniowego  pakowania – załączam kilka zdjęć z celowego zamieszania.