Nowa definicja mody. Twierdzimy, że warto żyć: Tu i Teraz!
Moda na ciepłotę!
Zima, zima, zima – aż strach wyjść z domu? Ale od nowego i lepszego wizerunku pozostają grube kamizelki. Okazuje się, że miękkie materiały, miłe w dotyku, w klasycznym wydaniu - nadal wnoszą do mody pokaźne trendy. I przy tym wybitnym zadaniu torują drogę do fashion. Oto czerń – ociepla wszystko. Oto czerń – podbija wybiegi mody. Zgodnie z tymi założeniami wkraczasz w dynamiczny świat, z niespodzianką, która pasuje na wszystkie mroźne poranki.
Moda na delikatność!
Od skóry, po delikatność uczuciową rozpoczyna się ścieżka dobrego – JA. Jako kobieta, znana z własnej subtelności, otwierasz drzwi na doskonałość życia. Pamiętasz o miłych słowach, ocieplaniu wizerunku, tonach wartych wszystkich dźwięków i motywacji do dalszej pracy. Moda na wzruszenia, nostalgię, pokazuje, że nawet krucha i wrażliwa istota – to prawdziwy skarb. Dlatego ubranie tylko osłania ciemną stronę mocy, a odsłania kolor rumieńców, kształt ust, brwi, makijażu i wyrazistej pomadki.
Moda na lekkość skrzydeł!
Co unosi marzenia? Wiatr. Słońce. Woda. A raczej Ty – przy odwadze wartej wszystkich dobrych pomysłów. Gdy tworzysz, projektujesz, budujesz, osiągasz sukces – to wówczas przekraczasz własne granice i możliwości, dążysz do czegoś wzniosłego, znasz jakość każdego konstruktywnego dnia i nocy, z realizacją celów.
Moda na poezję:
*
Delikatnie mówię, że
Gdy czas i jego brak to trendy
*
Delikatnie wróżę to
Co życie zaplata w metkę
*
Delikatnie tworzę postać
Z wiarą i modą w tle
*
Moda na -Tu i Teraz – z podkreślaniem – Ja. Gdy wszystkie normy, zasady wychowawcze mówią pozostajesz w cieniu, bo….Ty dodajesz sobie wiary w każdy pomysł, dlatego spróbuj, oceń sytuację, a potem otwórz wachlarz marzeń. Tylko na to zasługujesz u progu dojrzałej mody.