Organizuj czas. Żyj na linach przywiązanych do marzeń.
„Mój prezent”!
Otwieram drzwi i odczuwam moc fotograficznego piękna. Sprawiam, że 10 minut przeżywam w strefie wyciszenia. Bezpłatna wystawa wprawia w ruch koła dość dynamicznego życia, które nagle celowo zwalnia. Wysiadam z samochodu i wchodzę do słynnej „Bramy…”.
Zadajesz pytanie:
Dlaczego warto doświadczać czegoś innowacyjnego i delikatnego?
Wierzę, że wyrywam chwile, a to odciska ślad w świadomości i ocenie rzeczywistości. Wierzę, że sztuka wyraża osobiste „ja”. Doładowuję się. Dotykam zdjęć. Marzę. Oglądam profesjonalne fotografie.
Mój czas!
Planuję liczne rezerwacje na aktywność i przyjemności. Ta równowaga poprawia humor i dodaje skrzydeł. Unoszę się wtedy nad ziemią. Maluję inny świat. Idę tam, gdzie budzą mnie ptaki i zapach lasu. Bo….
Każda istota zasługuje na artystyczny obraz listopadowych dni.