Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!

Utworzono: 29-08-2019

W Sanktuarium!

Gdy na drodze pojawiają się znaki, to idę do Sanktuarium. Zabieram róże....układam kwiaty w wazonie  - przy obrazie i przez kilka minut się modlę.

Początek roku szkolnego –  to moment wręczania róż. Ale trudno rozpocząć ten rozdział bez błogosławieństwa.  Sprawy duchowe -  dość  istotne -  wnikają w szybkie tempo nowoczesnego życia. Dlatego… odwiedzam kwiaciarnię….i idę do kościoła. Trwam w ciszy…..

Dziękuję za wszystkie łaski  i dary, aby z nową kartą książki rozpocząć rok szkolny 2019/2020!

W kościele spotykam Wojtka Bonemberga, który wykonuje dla mnie zdjęcia i  w ten delikatny sposób nasze grono odwiedzających Sanktuarium się powiększa. Potężne gotyckie mury – przyciągają nas do zabytków, fotografii, wiary. Wnoszą  pierwiastki towarzystwa, które przecież,  ktoś u góry lepiej zaplanował o tej jednej minucie – wspólnego wejścia do kościoła.

Modlitwa.

Cisza.

Strefa osobista.

Bez mody.

Bez słów.

Z różą w tle.

Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!
Róża dla Matki z Jakuba! Bez mody!

Przejdź do góry strony