Sekret strzelca! Modna rola w społeczności!
Wolny strzelec!
Takich osób podobnych do mnie spotykasz z 20 w mieście. Dlaczego? Wolny strzelec – to zawód, pasja – tworzenia publikacji dla określonej grupy docelowej. Widzę kolegów po fachu podczas licznych wydarzeń kulturalnych, rozmawiam z nimi, dyskutuję, wykonuję wspólne zdjęcia, ponieważ to My poświęcamy po 2-3 h na życie imprezowe. Doceniam nasz wkład w funkcjonowanie społeczności lokalnej, która czyta treści, bądź ogląda fotografie. Ale….z wyboru buduję dom inaczej.
Życie rodzinne!
Mój czas wolny wygląda inaczej od reszty mieszkańców. Znam z 10000000 osób, ale z racji wykonywanych zadań, przyjaźnię się z mniejszą grupą, z którą tworzę przedsięwzięcia, konkursy i wydarzenia kulturalne. Na tym etapie działań - to telefony, kawy w kawiarniach i wizyty domowe. Mam wyliczony czas, tylko, że 24 h – to zbyt mało na wyrażanie siebie. Ktoś z vipów podzielił się ze mną uwagą, że w pewnym stopniu działalności – pozostaje przy Tobie – 5 zaufanych przyjaciół.
W oczach innych!
Moje projekty i pomysły – to kreatywności, ale i lekka zazdrość. Dlatego dość silnie dążę do celu, realizuję marzenia samodzielnie, bądź przy wsparciu innych jednostek. Nie mam czasu na salony piękności, zabiegi, masaże – z tego powodu wpadam do takich miejsc na 2 h, następnie wychodzę, wskakuje w rytm tworzenia treści.
Co cenię w życiu!
Moje pasje – to zabawa. Przebywam z cudownymi osobami i żyję intensywnie. Słucham muzyki, recytacji, oglądam obrazy, a to dodaje wiary w moc kreatywności. Dyskutuję z artystami, nagrywam filmy, fotografuję i dość intensywnie podjadam życie. Czy wyobrażam sobie, to wszystko inaczej? Nie.
***
Doświadczam sporo pomocy ze strony domowników, gdyż wiadomo, że podział obowiązków dostosowujemy do publikacji i wyjść w miejsca publiczne.
Za to:
Piątek – to dla mnie dzień, gdy celowo zwalniam.
Sobota – to imprezy i domatorstwo.
Niedziela – to kościół i leniuchowanie.
W domu!
Lubię ciszę. Atmosferę, która sprzyja tworzeniu treści. Cenię sobie podróże samochodowe, kontakty telefoniczne, przyrodę, zapach drzew i 5 minutowy poranek na tarasie.
Dorastam do innych ról!
W tym wieku – oczekuję stabilizacji i innego charakteru działalności. Dlatego zajmuję się też copywritingiem, głównie dla poważnych Firm i zbiorowości. Nie zapominam o podarowaniu części moich myśli na rzecz Stowarzyszeń, gdyż dobre uczynki otwierają drzwi do Nieba.