Skuteczna teza – potwierdza modne obyczaje? To istota fashion!
Kobieta – to siła!
„Gdzie „Diabeł” nic nie może, tam kobieta pomoże?”
W modzie!
Okazuje się, że kobieta – to siła. Kobieta - to wulkan hormonalny. Kobieta – to Ikona.
Dlatego…
Zachowuj dystans. Słuchaj uważnie. Wypowiadaj tylko znaczące słowa. Utrzymuj kontakty dyplomatycznie: z wyczuciem, dobrym gestem, spokojnym spojrzeniem i wyrozumiałością.
Bo …. Tu i Teraz….nie liczy się szybkość, wyścig, dystans – a odrobina wyrozumiałości i uczuć.
Kobieta w ofercie mody, przede wszystkim milczy. Czaruje uśmiechem. Rozkłada dłonie. Poprawia pierścionki. Bawi się koralami. Świeci przykładem. Udaje niewinną. A w rzeczywistości wchodzi w skórę drapieżnej tygrysicy.
W stylu!
Kobieta lubi czerwone akcenty, ponieważ w ten sposób potwierdza siłę woli.
Dlatego….
Tu i Teraz….
- zastygam w płaszczu codziennych tęsknot….budzę się z długiego zimowego snu….maluję usta i oczy…poprawiam fryzurę…patrzę w lustro…światło dnia odbija rysy promiennej twarzy…a czas…on nie liczy na aksamit….
Kobieta dnia!
Bądź – ikoną mody, która dyktuje wszystkie warunki. Bo nawet diabeł nie wygrywa wojen, gdy upartość i spryt rywalizują z wyjątkową urodą. Cechy przewodnie, charakterystyczne znaki – potwierdzają, tezę, że to płeć piękna pomaga innym o każdej porze.
W grudniu podbijasz więc wszystkie serca, świecisz ledowymi lampkami, a prywatnie dekorujesz mieszkanie.
W tym zaczarowanym klimacie liczą się brokatowe dodatki: lśniące bolerka, migające srebrem bluzki i czerwone – koronkowe – rękawiczki.
Bo w takich okolicznościach nawet Diabeł – się po polsku łamie.
Kobieta – jako istota łagodna prostuje wszystkie schematy. Rysuje przyszłość. Czyta w myślach. Wróży z dłoni. Dlatego pomaga – w cudownym - świąt klimacie.
A taką tezę nawet Anioł obroni.