Tu i i Teraz – mądrość prowadzi do „?”
Moda na „neta”!
Jak wirtualność kształtuje ludzkie gusta? Z opcją: podajemy na tacy. Rynek internetowy, profesjonalny kształt wpisu i konkretna treść, to obecnie ścieżka, która prezentuje subtelne piękno. Liczy się więc fryzura, kreacja, wnętrze, stylizacja i magia danego zdjęcia. Nowe trendy pojawiają się za darmo, gazety zasypują wszystkich galeriami pełnymi doskonałych ujęć, głównie z pokazów mody, a szybka ocena sytuacji napędza cały odzieżowy rynek.
A TY?
O czym marzysz?
Czy w tym wirze jakości i doskonałości, wyznaczasz miejsce na coś osobistego? Styl? Kolorystykę? Dodatki?
To z 1 strony proste zadanie, a z 2 bardzo trudne.
Ktoś uważa, że teraz liczy się „tylko, to, co…..”, „a nosi się tylko to, co….”, „ a wolno tylko to, co…”, ale słowo „wszystko” obejmuje także oryginalność i unikalność, dlatego tylko od święta podążasz za prywatnymi wizjami?
Czy wartościowy człowiek, to ten wpisany w ogół?
Czy marka osobista, to naśladowanie najlepszych jednostek?
Czy życie polega na śledzeniu nowości?
Czy Ty….Ja….My…. Wy…. Oni?
Nikt tego nie wie….ale każdy doświadcza na swój wymierny sposób.
A co obejmuje słowo „opinia”?
Czy znaczący wpis w sieci o tym, że liczy się tylko osobiste zdanie na określony temat, to nadal publiczna odwaga? Czy dominacja ofert odzieżowych, to podkradanie stylu? Czy świat wymaga wiecznych, szybkich, natychmiastowych zmian? Czy warto układać w garderobie nowe ubrania w każdym kolejnym sezonie? Czy uleganie temu wszystkiemu to dobry styl?
- Ufam, że mój mały świat, to całe Niebo. Pozostaję sobą. Marzę i dokonuję cudów. Zmieniam myślenie czytelników. Pokazuję delikatność, śmiesznostki, charaktery, osobowości, a potem nakłaniam do licznych przemyśleń. Tworzę. Zapisuję wszystko z szybkością pędzącego pendolino, a pod koniec dnia, przy małych światełkach, czytam teksty. Bije z nich mądrość. A to sztuka patrzenia na całą zawartą prawdę.
A dar, talent, uroda – one leżą na różowej poduszce i wiecznie się do mnie uśmiechają.
Bo ….liczy się tylko:
- Tu i Teraz!