W ciele Coco – przy PERŁACH! To możliwe!
Moda z perełkami!
Poszukiwania pereł, to nie taka prosta sprawa. Bo wisiorki, art. – wyroby, czy sznurki zalewają cały rynek. Ale perły? O tej porze. Bez balu. Bez studniówki. Bez wesela? To sztuka przeszukiwania sklepów. Moje marzenie o tych śnieżnych kulkach, to fascynacja książkami o Coco, której życiorys wzbudza sporo zamieszania. Ta wspaniała projektantka mody – to klasyka i szok. Ale czy obecnie klasyka – przyciąga młode pokolenie? Raczej – nie. Pewnie, dlatego powracam do starych dobrych czasów, gdzie na parkietach, publicznych występach – perły stanowią słynną kropkę nad „i”.
Mix stylowy!
Oto paski i perły – w jednym wydaniu i to porannym. Świat zadaje z 100000 pytań o najnowsze trendy, a „ja” przymykam na nie oczy i wcielam się w kogoś znanego i podziwianego – kto w tych czasach zasługuje na miano – słynnej celebrytki. Inne czasy – inne domy, pokoje, sypianie, garderoby, ciemne długie zasłony, sekretarzyki i pióra – to wnętrza idealne do tworzenia: czegoś wyjątkowego. Dlatego osoby utalentowane uciekając od publiczności i fanów powracają do znanych i lubianych symboli, przepełnionych prostotą i subtelnością.