W obrazie dnia!

Każdy nowy dzień  - to krok w innej przestrzeni. Jakość doznań wymusza dość szybkie tempo, brak uważności oraz podróże. Tylko przy obrazie mody pojawia się sylwetka kobiety, która uczy wrażliwości. Dlatego zatrzymuję się w bibliotecznej Galerii. Patrzę. A zdjęcia – mówią. Opowiadają historie o młodych ludziach, ich miejscach zamieszkania, talentach, pasjach i spacerach. Konkurs w świecie fotografii zmusza codziennie  do refleksji. A istnienie? Ono idzie tam, gdzie mieszka – silne – „JA”.

Egzystencja dnia!

Tu i Teraz – wyrwany fragment w aparacie fotograficznym. Za nami  – miejsca dość odległe. W planach – wirujący motyw przewodni. A wszystko tkają  treści w ciągu 1-5 sekund, 10 minut, 1 h. Czas – nie liczy drgań wskazówek. Czas – przechodzi do….i tylko tyle po nim……

Moda wywołuje więc wielkie zmieszanie. Kolorowa kreacja przedziera się przez korytarze. Przyciąga Cię do odwiedzin w bibliotece. Zapach książek, promienie Słońca na okładkach, kilka literek na grzbietach  i ….magia trwa.

W spokoju ducha!

Przenośnia – to 1 słowo, które pokazuje cuda. Moda krąży w sieci nostalgicznych wspomnień. Materiały układają się

- jak woluminy na regałach.

Buty stawiają kroki w czytelni

- jak ślady  zabieganego dnia i  wyciszonej nocy.

Dłonie dotykają gazet

- jak wyznaczników treści.

A moda ?

Ona utwierdza Cię w przekonaniu, że kreatywność – to domena – Boga.

Siła. Entuzjazm. Energia. Wartość. Ty, a nie ktoś inny. Oryginał.

A jednak nadal – kobieta.

To możliwe!