W hamaku!

Większość rozmów telefonicznych prowadzę obecnie zajmując miejsce w hamaku. Bo i przyroda, i zapach parku – to inspiracje. W wielkim biegu wymyślam więc zakończenie 3 mniejszych, osobistych, projektów, których wizje pojawiają się już w realnym świecie.

W innej roli!

Moda – moja wielka improwizatorka nabiera teraz szybkiego rozmachu. Wspólnie z innymi osobami dotykamy, bowiem czegoś niezwykłego, prostego i krawieckiego. Podobnie wygląda sytuacja w strefie innowacyjnych, bo  typowo graficznych projektów – które od września dość  znacząco  umilą życie.

Lubię gdy….

- coś się dzieje, coś tworzę, coś otrzymuje nowe kształty. Kreatywność w wizji projektowej, odzwierciedla mój dynamiczny charakter. Nie usiedzę w 1 miejscu, wyobrażam   sobie coś nowego  i wtedy świat wiruje w rytmie tego pomysłu.

Moda – ona wdziera się do codzienności. I w hamaku podczas spotkania z fotografem. I w domu w aranżacji wnętrza. I w stylu życia, który wymusza natychmiastowe decyzje.

Wiem, że wrzesień – to dynamiczne wkraczanie do strefy innych projektów, tych większych i bardziej ambitnych, ale, teraz podczas wakacji, doceniam także unikalność tych mniejszych, które, w dobie XXI wieku,  dodają wiary w ludzkie talenty i współpracę na płaszczyznach odzieżowych, czy  literkowo – obrazowych.

Świat mnie zachwyca, gdy żyję intensywnie…..

A moda….pokazuje jego dobre ścieżki.