Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.

Utworzono: 17-09-2019

Na ławce!

Wszystko bardzo szybko się zmienia. Technologie nakładają obowiązkową naukę nowych rzeczy. Dlatego tylko książki pozostają na miejscu. Zapatrzenie na regały wróży wybór  doskonałej literatury. Jej tematyka, szelest kartek, to znaki czasów. Od wydawnictw, miast, projektantów okładek, po słowa – rozpoczyna się podróż marzeń. A trwa tyle – ile w niej  notatek autora.

Na mocy słowa!

Słowa wnikają  w nasze ludzkie myślenie. Wnoszą spokój, kubek gorącej kawy, ciepły wełniany koc  i moment…..gdy……wpadasz do kolejnego rozdziału. Podróż do odległych miejsc  wywołuje uczucie trwania – tu i teraz. Przewracanie kartek – podaje smak papieru. Tylko wymowna cisza – pozostaje na straży – mocy autorskich przemyśleń i refleksji. Względne pojęcie o określonej dziedzinie wiedzy, zamienia się w konkrety.

Na wyciągnięcie dłoni!

Książka dobra na jesienny wieczór wypełnia czas deszczowej pogody. Przyciąga do kolorów jesieni, westchnień, pragnień, marzeń. Potem tylko układa się przy poduszce, wełnianym dywanie, aby wtulać grzbiety i swój ciężar, w nostalgiczny wyraz każdego dnia.

Bo… czytać….zawsze warto….

Bo wybierać książki….zawsze warto…..

Bo znać wartość słów…. to waga życia…..

 

Plusy wynikające z  czytania:

  1. Rozwijanie wyobraźni.
  2. Motywacja do pogłębiania informacji.
  3. Miłe spędzania czasu.
  4. Relaksacja.
  5. Trening mózgu.

Bo……

Gdy……

Wtedy….

Przychodzi zadowolenie.

 

Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.
Zastyganie. Czytanie. To świat z literatury.

Przejdź do góry strony