Podróż po słowach!

Od początku istnienia świata ludzie komunikują się ze sobą na różne sposoby. Od obrazków, po znaki i symboliczne literki. Pismo zadomawia się w:

- inkunabułach, książkach, na materiałach, aby wprowadzić Cię w wyjątkowy klimat.

 To co czujesz, to co myślisz, to co przeżywasz,  pod wpływem wyobrażeń zakotwicza się w umyśle i wysyła sygnały. Projekty ubrań przepełniają   zatem „słowa” w różnych językach, a także wzorach. Od kaszubskich, góralskich - po tureckie i rosyjskie. Moda przyciąga, bowiem do siebie zapis ludzkiego geniuszu, efekt pracy tysięcy ludzi i motywację do dokonania zakupu określonego towaru.

Podróż po stronach w necie!

Gdy po obiedzie zasiadasz na ławce, kanapie, czy krześle  - sprawdzasz ulubione WWW. Wykładowcy uważają, że przeciętny „X - iksiński” powraca do  około 6 stron. Do reszty dociera przez ciekowość, przypadek albo przekierowanie linkowe. W tych ulubionych przenosi się do świata nostalgii albo rycerskiej burzy.

Kobiety wybierają przyjemne blogi:

- modowe, kulinarne, wnętrzarskie, ogrodnicze.

 Mężczyźni  przeglądają blogi:

- polityczne, samochodowe, podróżnicze, remontowe.

Tylko to się liczy!

Prawda o blogach i WWW – otwiera drzwi na indywidualne doznania. Samotnie zdobywasz wiedzę, czytasz mądre informacje, wzbogacasz własne słownictwo, relaksujesz się pozytywnie,  oglądasz zdjęcia i filmy, analizujesz  autorskie słowa, bo jako podróżnik treści pragniesz poczuć:

-  zapach kwiatów, morza, lasu, jeziora, smaki wydobywające się z garnka, talerza i miseczki, działanie kosmetyków, perfum, proszku do prania, szelest papieru, miękkość ubrań itd.

- Świat wysyła specjalne  impulsy w postaci reklam, telewizja rywalizuje z laptopami, komórki przerywają spotkania towarzyskie, a słowa wnikają do umysłu w każdym tym momencie. Podróż,  chociaż  samotna, pozwala marzyć, reżyserować odbiór filmów, książek, gazet, blogów , osądzać, krytykować, zgadzać się z przekazami,  wybierać odmienne: opcje polityczne, autorów woluminów, czyli decydować…..zarządzać….i czerpać konkretną korzyść.

Bo podróż, to podróż….nigdy nie wiesz na 100%, gdzie się udasz.