7 dni na walizakach, 1 przy czytelniczym blogu?
Moda włożona do walizki!
Fashion – to podróż, do miejsc, ludzi, przeznaczenia. Czy w takich okolicznościach jeszcze coś zależy od przypadkowych sytuacji. Raczej – nie. Ludzie to doskonali obserwatorzy, którzy tworzą różne rzeczy na zasadzie:
- autorefleksji, sugestywności, a tylko markowi w oparciu o oryginalny obraz rzeczywistości. Sztuka prezentacji siebie, to zatem izolacja myśli w odległości 1 km od innych ludzi, brak podglądania konkurencji i wyznaczania norm dla znanych osobistości. Bo wolność – to najlepsza kreacja. Bo unikalność – to potencjał na wagę złota.
Dlatego…
Wielka koordynacja blogowa otwiera drzwi do podróży, którą odbywasz z – Tu i Teraz – do zakątków i tajnych ścieżek wspaniałej duszy. Bo...doskonale - Badam znaki. Oglądam świat z pokładu samochodu. Wnikam w architekturę. A na końcu tworzę – nowy wymiar innego wizerunku.
W zmysłach!
Czy delikatność i wrażliwość – to domeny mody? To zależy! Stawianie męskich kroków wpisuje się w krajobraz. Stawianie granic – powoduje, że autentyzm i siła woli odnoszą zwycięstwo. Tylko walizka z notatnikiem marzeń nadal stanowi wielki przedmiot włożony do bagażnika pozytywnych wydarzeń.
Dlatego...
- zamyślam się, czytam w myślach, pokazuję inność, drżę, tylko – Tu i Teraz – w tym scenariuszu, gdy Ty przybliżasz się do etapu dość wymownego. Glamour z codziennego Looku, to starocie, pobierane od mistrzów sztuki.
W walizce umieszczam:
- 1 kg uśmiechu, 1 tonę pozytywnych wrażeń, 100 starych fotografii, 10 książek, 3 gazety i coś na pogodny wieczorek.
A kawa – pachnie wówczas migawkami z Wenecji, zabytkowej biblioteki i szyby zaparowanej od romantycznych marzeń.
Czy wielki obraz twórczego życia, to kluczyk do zamka?
Czy mały plan, to gigantyczna operacja strategiczna?
Czy czas – to ułożone słowa?
A może – tylko moda?
Pomyśl:
Tu i Teraz....
- fashion Cię do kreatywności woła.