Moda – to balet życia!

Układam dłonie i nogi, a następnie zastygam. Milczę. Czuję, że wnikam w inną przestrzeń. To w niej moda decyduje o każdym kawałku wybranego materiału. Czy tak wygląda życie? – zastanawiam się. I nagle już wiem. Każda moja komórka pragnie tańczyć w stylowym stroju. Oczy zmuszone są  oglądać tylko mistrzowskie projekty, a czas nie biegnie tak szybko do nocy. On  jeden wie wszystko najlepiej.

W palecie mody!

Wyleguję się w art. – świecie.  Oglądam zdjęcia i szkice. Wiem, że mój kawałek przestrzeni wnosi prawdziwą iskrę…..Twórczo stawiam zatem  kolejne kroki.  Maluję życie. Szkicuję chwile. W takiej atmosferze, przy drewnianych sztalugach – inspiruję do……. tego wszystkiego, co sobie wymarzysz.

Do podmiany osoby:

- na księżniczkę z najpiękniejszego balu, do roli modelki, do wyrazu twarzy najzdolniejszej aktorki.

Sztuka – zaklęta na plastycznej wyspie.

 W szkicu….w notatniku….

W kolorze czerwonym….gdy dzień jest zielony….

W kolorze pomarańczowym…..gdy zakładam na święta cudowne korony…..

Tańczę.

Unoszę dłonie.

Żyję…w tym tkwi całe  piękno.