Dlaczego lubię się uśmiechać. Odpowiedź jest zaskakująca.
Dlaczego lubię się uśmiechać. Odpowiedź jest zaskakująca.
Uśmiecham się, bo tak lubię!
O znaczeniu uśmiechu w życiu napisano już z 10000 książek. Jest on bowiem płomieniem zapalonym w nocy, który wskazuje drogę do wyjątkowych miejsc. Uważam, że uśmiech stanowi most do odkrycia różnych brzegów, do przejścia boso z jednego lądu do drugiego. Uśmiech „staje” na przestrzeni wieków i nagle wszystko nabiera złocistych i kwiecistych barw.
Kolorowo widzę świat!
Kolor owoców odkrywa potrzebne do życia witaminy. Pobudza do działania. Nadaje energiczności. Bo kolor w kreacji dziennej wyznacza szereg znaków, które odczytane i odkryte wnoszą z milion cegieł.
Pewnie, dlatego piątkowa prezentacja ukazuje ogrom ścianki. Jej moc podziwiana w sportach wyczynowych wyznacza cel. W modzie jest nim umiejętne połączenie elegancji z typowo relaksacyjnym fundamentem każdej przygotowanej - kreacji.