Jak dbać o copywriting w podróży?

Utworzono: 17-08-2018
Jak dbać o copywriting w podróży?
Jak dbać o copywriting w podróży?
Jak dbać o copywriting w podróży?
Jak dbać o copywriting w podróży?

W Krakowie pachnie każde śniadanie!

Dobra przystań jest wszędzie tam, gdzie uruchamiam laptopa i notatnik. A jeżeli przywołuje  mnie zabytkowy Kraków, to wybieram uroczy zakątek w  stylowej restauracji/

- początek dnia, to dobre śniadanie.

Smaczne pieczywo, jajecznica, tosty i sprzęty: zeszyt, długopis, aparat fotograficzny wróżą nowego newsa. Wędruję, bowiem po starych uliczkach, aby się skutecznie zakotwiczyć. Gdy w bocznych schodach pojawia się napis: smaczne śniadania, schodzę w dół. Restauracja przypomina barokowy kościół, a  dawny styl i  wspaniały  klimat wnikają w przekaz treści. Moda na prace zdalną wymusza przede wszystkich szybkie reagowanie na zmiany, tworzenie natychmiastowych treści i  dynamizm pracy.

W innym wymiarze. W krakowskim wirze.

Zamykam oczy. Wklepuję słowa. Notuję. Czuję się idealnie w innym świecie. Kraków dopiero się budzi. Kraków pozwala odczuwać wolność. Ta wolność jest widoczna w modzie.

- Ludzie na ulicach ubierają tak

- jak chcą.

Nikt nie zwraca na nich uwagi. Nikt ich nie zaczepia. Duże miasto gwarantuje anonimowość i ruchy wyzwoleńcze z wiecznego opiniowania.

Popijam kawę. Chłonę zabytki. Copywrituję.

Jedno miejsce. Jeden czas. Jeden tekst.

Podróżuję  do zakamarków życia.

Marzę. Spełniam plan.

Wnikam w potężne budowle. Spaceruję. Oglądam wszystkie uliczki.

Widzę całe morze zdarzeń. Śnię.

Jeszcze mnie nie wybudzaj….   

Przejdź do góry strony