Jak jesień, to i poetyckość fashion?

Utworzono: 24-09-2020

Moda na błogość!

Stan satysfakcji zależy od nastawienia i porannego wstawania, gdy żółta jesień wkracza do wielkiej akcji. Małe liście wirują już w powietrzu, unoszą się przy drzewach, a  na końcu drogi opadają na podłoże i tworzą dywan. A dusza romantyczki zapala się do nostalgicznego nastroju z poezją przy kubku gorącej kawy, koronkowymi rękawiczkami i zapachem lasu.

*

Dumnie stawiam kroki

Wdycham świeże powietrze

*

Biegam po zastygłych liściach

Łapię nowe dreszcze

*

Tylko lekkość dobrego ubioru

Dociera do życia pełnego wiru

*

Moda na połykanie chwil, to odruch. Dlatego dość często patrzę na ogród, z perspektywy kobiety petardy. Szybko. Dynamicznie. A nagle też wolno, lirycznie. Oceniam świat w kolorze czerwieni. Dotykam lekkich materiałów. Unoszę włosy w kierunku Słońca. Zastygam. Łapię inny wymiar.

W poszukiwaniu czasu!

Znam leśne ścieżki i parkową bramę. Przekręcam klucz, patrzę dość uważnie. A wszystko pachnie pajęczynami, nitkami i kwiatami,  z kolorowych bukietów wyjętych nad ranem. Tylko kreacja dnia komponuje nowy schemat, ten bliski przyrodzie, ten z wartością….. 

Tu i Teraz – fashion to dar istnienia, zachwycenia.

Tu i Teraz – to morze, z zatrzymanej stop klatki.

Tu i Teraz – to scena – prezentacja, ocena.

- zastygam….nucę piosenki….patrzę na świat barw….maluję wizje….idę do kraju….bo pachnie jesienna pogoda….wiruje czas….leży też list….zakręca się filiżanka kawy….woda podlewa ogród….co zakwita…. gdy….a dusza unosi się nad trawami….pokłada….przytula…przygarnia….życie.

Tylko dzień….

Tylko wieczór….

A moda natychmiast podłapuje dobry klimat.

Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?
Jak jesień, to i poetyckość fashion?

Przejdź do góry strony