Przy promieniach!

O tej porze roku wyruszam do Centrum Lęborka, aby, w pobliżu Ratusza ( przed spotkaniem z radnymi), posiedzieć, przez 30 minut, w klimatycznej kawiarni. Zapach czekolady naprowadza wszystkie zmysły do odkrycia  nowych smaków. Perfekcja podania filiżanki i kolorowe dekoracje na stolikach, wróżą, bowiem natychmiastowe nadejście upałów. To w takich klimatach kawa wyzwala energię.

W ciszy!

Zasiadam na kanapie i obserwuję Plac Pokoju, na którym tłumy lęborczan wylegują się w pobliżu fontanny. To zachęca do pierwszych spacerów,  a także podmiany odzieży na lżejszą. Do  innej formy  naprowadza mnie ochota na rękawki ¾,  lakierki, białe  - klasyczne -  bluzki i wyszukane tureckie wzornictwo. Motywy – biało - czarne – wnikają do  serca milionów kobiet, dlatego warto dokonać wstępnej podmiany odzieży i przygotować worki z zimowymi ciuszkami.

W marzeniach!

Pracując przy Internecie uwielbiam momenty celowego wyciszenia sieciowego. Ukrywam się wówczas w kawiarniach, gdzie  obserwuje:

- ludzi, ruch na chodnikach i ulicach.

Marzę o wakacjach, dniach wolnych, weekendzie i podziwianiu lęborskiej strefy gastronomicznej. Nie trwa, to jednak zbyt długo, ponieważ, po kawowej przerwie, wnikam w świat polityki, zaplanowanych spotkań i kontaktów ze znajomymi.   A takie życie – to  mój  drugi żywioł.