Minimalizm – czerni!

Gdy droga prowadzi do Paryża, to wówczas pojawia się „mała czarna”. Od zamówionej kawy, w romantycznej restauracji, po sukienkę pełną klasyki. Czerń króluje od początku historii związanej z modą, gdyż pozwala na dołączanie do niej wszystkich dodatków. Najpopularniejszymi świecidełkami pozostają perły i szklane – lśniące broszki, ponieważ tworzą kombinacje potwierdzającą zasadę – „im mniej, tym lepiej”.

Kobieta i czerń!

Przy jasnym kolorze włosów – czerń podkreśla wszystkie wdzięki. Przy ciemnym kolorze włosów – buduje klimat lekkiego wampiryzmu. Ale najistotniejszą z zasad wprowadzaną na całym świecie potwierdzają głównie wybiegi mody, na których ten zestaw zamyka, bądź otwiera każde spotkanie. Czerń – wymaga odpowiedniego dnia, nastawienia, klimatu, nastroju i obiektywnego wizerunku. Dlatego w budowie marek stanowi łagodne przejście od kolorystycznej burzy i krzyku, do celowego wyciszenia.

*

Mała ilość rozproszenia

Wielka kombinacja bytu

Tu i Teraz – trzęsie się ocena

Mody i dobrego stylu

*

Moda na całokształt!

Dystans wymusza czerń. Dojrzałość fashionistyczna wymusza czerń. Spokój ducha wymusza czerń. Opcja wzmacniania osobowości wymaga więc trendów dotyczących czerni, gdyż pokazuje nowe normy społecznościowe, w których - odwaga, wiedza i wyczucie stylistyczne - to 1 gra o modę. Przychodzi bowiem taki czas, gdy dorastasz do tego koloru, nabierasz przekonania, że wyzwala określone emocje. Historia minimalizmu dorównuje m.in. sile kobiecego spojrzenia, z którego czytasz wszystkie wpisy i zmysłowe słowa. Dlatego styliści pracujący na całym świecie pamiętają o kobiecych garderobach i wieszakach z „małą czarną”.  A przed świętami BN – sprzyjają zaplanowaniu kreacji na wszystkie uroczystości.