Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.

Utworzono: 05-09-2016
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.
Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.

 Kreatywnie - Bądź, jak „Królowa Karaibów”.

„Królowa Karaibów” Klementyny Suchanów to w rzeczywistości literacka podróż w czasie na Kubę. Sposób komunikowania Czytelnikowi  praw, które wyznaczają tam kierunek życia miejscowej ludności jest dość  nietypowy. Podróż bohaterki jest więc etapem poszukiwań, zarówno w gazetach, jak  i w  bibliotekach, powiązań   poety Virgilia Pińery z Witoldem Gombrowiczem.

„A na Hawanie, stolicy Królowej Karaibów czy też perły Antyli , ludzie żyją pełnią życia. „ – cytat z książki  „Królowa Karaibów” Klementyny Suchanów.

Należy jednak pamiętać, że „Młodość Virgilia przypada na czasy , kiedy dyskryminacja na tle rasowym jest czymś oczywistym” – dodaje w woluminie  autorka.

Bohater twierdzi, że

Zastanawiające jest więc stwierdzenie, że przed tym fatalnym kubańskim losem nie ma ucieczki. Jak zatem unikać oklepanego narodowego stylu, wyjść z piekła powszechnie wdzierających się do zdań przymiotników?

 Czy to jest:

-„ Rewolucja języka kubańskiej literatury. W 1944 roku wydaje „Poesia y prosa”, po czym przechodzi do pisania prozy. I tak już będzie uprawiał trójpolówkę: poezja, proza, dramat. – donosi autorka.

Na kartkach  przypomniano:

W książce opisano także przemówcie Fidela, które nadawały  wszystkie TV.

- Zadał On więc słynne pytanie o dalsze rządy w państwie? Tłum  jednak w okrzykach zachęcał  go do utrzymania władzy.

 Z zapisek wynika:

„Styczniowe i lutowe gazety ujawniają zawartość archiwów policji Batisty. Zbiór tych zdjęć, zatrzymanych w redakcjach gazet, nieprzeznaczonych do druku, by „nie obrazić” prezydenta, to niezbity dowód na stosowanie przez rezim tortur.” – cytat.

Czytając książkę dochodzimy więc do wniosku, że żyjemy w pięknym , wolnym ideologicznie kraju , który zapewnia nam utrzymanie tak potrzebnej i cennej demokracji.  I niech tak  będzie jeszcze przez całe wieki! A ten kto fascynuje się kubańskimi klimatami powinien  sprawdzić  czy przedstawiona lektura nie odkrywa brutalnej prawdy o „Muszkieterach rewolucji”?

Sylwia Skroś   

 

Przejdź do góry strony