Medytacje życia. Spokój ducha!
W klimacie!
Zastyga cały świat. Kolor czerwony wdziera się w przestrzeń przy lustrze. Zamykam na moment oczy. Widzę….kreację….czas…ekspresję….przejaw dynamiki, która nagle zatrzymuje wskazówki.
Spokojne trwam w zadaniu!
Moda – czas euforycznego podejścia do zabawy materiałami wymusza zawsze spokój ducha, wewnętrzną radość. Układam więc fryzurę. Podkreślam kolor ust. Mam - czas tylko dla siebie. Patrzę na pomadkę, bo brązowy odcień nadaje naturalności.
10 minut – w tym lekkie zapomnienie.
10 minut – w tym pomysł na zdjęcia.
10 minut – w tym realizacja mojego marzenia.
Spokojny charakter!
Moja energia pozwala się szybko przemieszczać, odważnie podejmować decyzje, ale i na lekkim luzie dość leniwie marzyć. Do tego zadania potrzebuję więc smacznej kawy, komórki, gazet, garderoby i internetowego natchnienia.
Lubię marzyć….przywoływać pomysły……a następnie realizować wszystko w życiu.
W obecnym wieku – nic mnie już nie szokuje, posiadam do wszystkiego dystans, spokój, opanowanie i równowagę.
Bo….
Sporo rzeczy już za mną.
Sporo przede mną.
Dlatego….
Zastanawiam się nad medytacjami.
Zajmuję miejsce.
Uruchamiam świece, kadzidełka.
Patrzę na książkę, która mnie fascynuje.
Ubieram kreację.
Wszystko wygląda elegancko.
To chwila, ale komfortowo – miła.