Moda na szybkie życie!
W biegu!
Rozpoczynam rok szkolny i wkraczam w strefę szybkiego tempa dnia. Już teraz planuję terminy w kalendarzu, aby wykonać większość zadań, bądź przygotować pewne newsy. Ten stan wprawia w ruch koła maszyny, która buduje nowe przedsięwzięcia. Cieszę się więc, że w tym zakresie – moda – znajduje miejsce na scenie w kinie, bo piękne kreacje zawsze podnoszą odbiór wszystkich informacji. Liczy się, bowiem nie tylko styl, w którym tworzę scenariusz, ale także cała artystyczna otoczka.
Lubię takie życie!
Szybkie tempo – to mój żywioł. W takim rytmie myślę głównie o planach na przyszłość, kreatywności i lekkości pióra, które to udokumentuje. Ten stan wymaga jednak podzielnej uwagi, szybkich, konkretnych decyzji i operatywności. To ma sens.
W wirtualności!
Wierzę, że moja mobilizacja – to praca każdego dnia. Nie odkładam newsów – na jutro – bo potem trudno to wszystko ogarnąć.