Od rowerów do wyprawy po złoto.
Zasiadam na kanapie. Popijam kawę. Zastanawiam się nad nową wystawą. Tłum ludzi pokonuje odcinki z punktu A do Z. Oglądam wyroby złotnicze, kosmetyki, rozmawiam z osobami reklamującymi zabiegi piękności, a następnie udaję się do świata starych rowerów.
***
Zbadaj retro koła. Majówka przy nich jest odlotowa.
Na widokówce u babci!
Rok 1890 to skok w stronę rowerów retro, żołnierzy, a także sił zbrojnych, które walczą zacięcie na wszystkich frontach ( polskich, niemieckich, rosyjskich i ukraińskich) . Te prawdziwe cacka przenoszą Cie do innej epoki, ukazują modę na wykorzystanie czasu wolnego przy 2 i 3 – kółkach. To uczta duchowa dla kolarstwa. To doskonała przymiarka do treningu. Widok wyjątkowych modeli, podkręconych dodatkami: torbami, starymi ramami, wykonanych w nietypowym stylu, przywołuje wspomnienia ze zdjęć pradziadka. Port Rumia decyduje się więc na wystawę, gdyż tłumy ludzi pragną zrobić zakupy, a także posmakować odrobiny – kultury.
Przy rowerach!
Nie bez powodu całe rodziny wnikają w te zabytkowe eksponaty, wykonują zdjęcia i marzą, że za moment wyruszą na ścieżki rowerowe. Zdrowy styl życia, podparty takim samym jedzeniem, z odrobiną reklam do salonów piękności, to strzał w 10.
Duże koła, małe koła i te średnie …..zmuszają do rozpoczęcia majówki.