W rytmie wieczornego klimatu!

Kilka dni w biegu wymaga odreagowania i zatrzymania się przy relaksacyjnej modzie. W zaciszu domowym prezentuję  więc dalszy cykl stylizacji biznesowej, którą podkręcam kobiecym kapeluszem. Bo to od głowy – do stóp – następuje proces kreacji. Wizerunek biznes – women, to dość  powszechny styl w dużych miastach.  W Lęborku – kapelusz wywołuje sporo zamieszania, ale do odważnych świat należy. Dlatego na ulicach widoczne bywają przejawy takiej mody.

Koszule i wyciszenie!

Każda koszula wzmacnia poziom dystansu, wyciszenia i utrzymuje równowagę emocjonalną. A chociaż szybkie tempo dnia, 1000 impulsów robią swoje, to jednak powaga wdziera się do umysłu, który wymusza podejmowanie kreatywnych działań, poznawanie nowych rzeczy oraz wieczną edukację. Do każdej koszuli dokładam perły. Przy nich wczuwam się w paryskie klimaty, które, przy potędze budowli,  wzmacniają wizerunek – damy.

W nocy!

Jesienne wieczory zapewniają klimaty: nocnej lampki, kubka z gorącą kawą, nastroju, pierwiastków romantyczności, czułości, gry światłami, czytelnictwa, a także tworzenia treści. Literki wpadają więc do laptopa, a komórka pozwala przeglądać Insta. Ta magiczna chwila wymusza  nowy szkielet myślenia, w którym wszystko na pewien moment zamyka drzwi, a otwiera – ludzki umysł. Liczy się, bowiem wzruszenie, emocjonalne podejście do każdego tematu i refleksja nad życiem. Tu i Teraz – tkwię. Tu – dobijam do lądu. Teraz – zapisuję myśli. To prawdziwy cud.