W Nieszawie!

Moda i jej prezentacja, to także podróż do wyjątkowych oraz klimatycznych miejsc. Właśnie, dlatego przy  treściach  z filmu „Rejs” wyruszam na spacer starymi uliczkami tego miasta. Tu czas – się zatrzymuje…..tu stare tynki na domach….to Raj fotograficzny. Przechodzę więc nad Wisłę i obserwuję statki, łodzie, samochody, które -  na specjalnym  promie  - przemieszczają się na 2 brzeg.

Sesja modowa!

W tej części Polski moda, to coś oryginalnego, chociaż w 1 stwierdzeniu uważam, że warto  tu nakręcić kultowy film bez ustawiania dodatków. Wąskie uliczki, malusieńkie domy  - podobne do tych z Pragi – to coś niezwykłego…..

Zatrzymuję myśli. Oglądam miejscowość. Patrzę.

Tego potrzebuje moda…..

Stawiam lekkie kroki, brukowe uliczki przyciągają wspomnienia z filmu, a czas….on ….. bo…..

Moja czarna kreacja dopasowuje się do architektury. Moje stopy dotykają innej przestrzeni. Moje myśli krążą przy…..

Czy to bajka? Czy to możliwe, że w XXI wieku? Czy to prawda? Czy to podróż w czasie?

Tak.

Długa sukienka przypomina więc wspinaczkę pod górę, bo w lekkim odosobnieniu i wyciszeniu – analizuję rok pracy i zasłużony  odpoczynek.