Na ścianach!

Zadajecie pytania ile czasu należy poświęcić na modne przedsięwzięcie?

- 3 miesiące.

Wstępne rozmowy marketingowe, podparte są zawsze spotkaniami towarzyskimi podczas, których  spisuję na kartkach główne założenia projektu. Ilość takich narad zamyka się przeważnie w liczbie – 5. Podczas ustaleń wstępnych wykonuję z tysiąc telefonów, a także wysyłam z milion maili. A i tak – dzień przed realizacją przedsięwzięcia – telefon zgłasza z 20 nowych informacji.

Nasze rozmowy!

Komunikacja z przedstawicielami różnych placówek, a także reprezentantami określonych specjalizacji i zawodów  wymaga sztuki: delikatnego kompromisu, dyskusji, pertraktacji i wspólnego dążenia do celu. Przemieszczam się wówczas samochodem po całym Lęborku.

Inspiracje twórcze!

Jaki i kiedy wymyślam nowe twory?

Przeważnie pracuję w zaciszu domowym. Koniecznie przy kubku gorącej kawy, w przestrzeni otwartej na kuchnię. Rozkładam  wtedy wszystkie materiały na dużym łóżku (dbam o laptopa, aparat fotograficzny, notatnik, gazety, książki, telefon komórkowy, kartki – jedzenie – głównie owoce). Na pufie ustawiam szklankę z wodą mineralną.

Potem marzę….że widzę  coś dokładnie tak…..jak w  najpiękniejszym śnie....

Utrwalam kolejne kroki na zdjęciach!

Z założenia dbam o przekaz medialny i obszerne relacje z wszystkiego, co towarzyszy przedsięwzięciu. Lubię, kiedy czytelnik śledzi moje kroki, obserwuje z kim się spotykam, w jakim miejscu, jak jestem ubrana i co wywalczyłam dla niego.

Publikacje sieciowe!

Udostępniam materiały przy pomocy różnych kanałów. Sprawdzam ich zasięg. A następnie dodaję od siebie nowe  rozwiązania promocyjne.  

Gorączka ostatniego tygodnia!

Tydzień przed przedsięwzięciem telefon dzwoni do 23:00. Ustalam wówczas  szczególiki, szykuję stosowną  kreację Wieszam ją na regale z książkami i tworzę tekst, który w dniu imprezy masowej popłynie ze sceny.

Na tym etapie – przychodzi  ogólna panika – zadaję sobie pytanie:czy o niczym nie zapomniałam.

Efekt końcowy!

Rozpoczynam go  od mody. Ubieram kreację dnia. Zabieram ze sobą aparat fotograficzny, teksty, podkładkę, telefon…..pomocniki (prezentacje, zdjęcia).

Pod koniec wydarzenia kulturalnego – podchodzę do znajomych, uczestników i mówię:

- wszystko wypadło cudownie, tradycyjnie -  udało się.

Dlatego zawsze  pamiętajcie:

 - warto poświęcać czas na takie  zadania.