Tworząc treści od około 20 lat zawsze poświęcam czas dla innych ludzi. Większość takich płaszczyzn, to praca społeczna, to wyrwane ze snu noce, bądź momenty z czasu poświęconego po obiedzie.

A wszystko wprawia w ruch  maszyny w lęborskim lokalu. Udaję się więc tam na rodzinny obiad i spotykam wyjątkową kobietę, która…składa propozycję.

Zgadzam się….

Moje refleksje…

Opisać na A4 swoje 45 – letnie życie, to dość trudne zadanie, ale sprzedać informacje, które są lekko prywatne , to zatrzymanie się na wyznaczonym odcinku w celu lekkiego wyciszenia. Podchodzę  do tego dość spokojnie, a jednak przy osobistych dramatach życiowych zastygam przy laptopie ( muszę odejść od komputera, aby „pozbierać” myśli), aby dalej opisać szybki wir życia. Ono „  biegnie”, ja wyznaczam km, a czas ucieka.  

Mam nadzieję, że wywiad przybliży Ci fragment mojego doświadczenia i lekko prywatne spojrzenie na dalszy kształt copywritingu.