W smaku deszczowych deserów. Maliny. Jabłka. Wiśnie.
W kroplach!
W tak - wyjątkowo spokojny dzień badam zjawiska przyrodnicze. Pierwsze kwiaty uśmiechają się z trawnika, a to na prawo, a to na lewo. Liście układają kolorowe dywany, aby zapach tegorocznej pory roku nawiązywał uparcie do trendów galopującej mody. W wyciszeniu, delikatnym uścisku traw – do głosu dochodzi, klasyczna, czerń z odrobiną różu. Deszcz dotyka, bowiem materiału, wnika w bukszpany i buduje szeroki motyw nawiązujący już do lata.
W zamyśleniu!
Taki spokój istnieje tylko w Parku. Tu zapominam o sklepach, mailach, sms-ach, Internecie, zegarku , bo liczy się:
- odrobina natury,
- szczypta przypraw w potrawach,
- wewnętrzne wyciszenie,
- oaza pełna wody,
- nowy - kreatywny - pomysł na życie.
Kolory Wiosny!
Nowa moda, na egzystowanie, w lekkim odosobnieniu, w bezpiecznej odległości od pędzących samochodów i dynamiki miejskiej – to motywacja do dalszej pracy, w której mój autorski plan na świat wzbudza spore zainteresowanie.
Bo…
Tu trwam….
Tu tworzę….
O każdej dobrej porze….