Zapasy na zimę z soku kwiatowego czarnego bzu
Przygotowanie soku z kwiatów czarnego bzu jest bardzo prostym zadaniem, dlatego dla wzmocnienia organizmu warto jest przynieść słoiki z taką miksturą (same świeże kwiaty są trujące). Zapewniam , że zapach unoszący się po całym mieszkaniu przypomina momentami łąkę z kwiatami, a smak soku z dodatkiem cukru i cytrynek nie tylko działa orzeźwiającą i leczniczo , ale przede wszystkim nadaje herbacie i kawie tej delikatnej nutki pełnej zmysłowości jaką tylko filiżanka może sobie wyobrazić. Zanim więc wybierzemy się do Parku Chrobrego zwróćmy uwagę na drzewa dostarczające nam kwiatów, które można przerobić i przygotować do wykorzystania na długie zimowe wieczory…..
Przepisy dostępne w sieci mówią jednoznacznie, że kwiaty należy zerwać z drzew ( z 40 sztuk) , następnie pozbawiać nożyczkami łodyg i zalać je 2 litrami wrzącej wody. Po odstawieniu garnka na całą noc, przelewamy przez sitko samą wodę i dodajemy do niej – 1 kg cukru, sok z wyciśniętych 2 cytryn, z dwie łyżki miodu. Następnie gotujemy wodę i w momencie wrzenia zaczynamy całość przelewać do słoików, które do czasu ostygnięcia odwracamy- do „góry nogami”J
Sok po otwarciu słoików przechowujemy w lodówce. Smacznego….